Nowa Huta, lata 80 te. Do albo z woja. Młodzież nie pamięta już zwyczaju, który obowiązywał przez laty w PRL- u. Kiedy szło się do wojska lub z niego wychodziło każdy młody chłopak miał ze sobą kolorową chustę. Pamiętam jak dwa razy w roku dziesiątki młodych ludzi często podchmielonych śpiewając, krzycząc ogłaszało radość z zakończenia 24 miesięcznej służby w wojsku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz